My pain and suffering have made me unable to lead a normal life and this is hard to bear. My name is Dorota Felczyńska, I’m 37. I live in Poland, Łódź, but in my country I can get no help and attention since it’s claimed that there’s no illness. And I’m getting worse every day. Now my condition has become tragic. My problem started few years ago, when I felt a lump placed horizontally on the left side of my throat, under my larynx and before the gullet. I spit with pus, it was extremely hard for me to breathe or swollow. Lately, the situation deteriorated greatly: a year ago that lump started to burn me and produce enormously bitter taste. That bitterness and sense of burning spreads onto my mouth, tongue, gums and teeth. There would be no such symptoms if the lump didn’t exist. Most probably, it’s all due to one of the back tonsils. I base my assumptions on the fact that my mother at the age of 33 had exactly the same problem and the same symptoms. They all ceased after her tonsils had been removed by the means of a method of ripping. I’m seeking help. I’m begging for it since I can’t go on living in such a pain. If any of you doctors reading this will be able to help me, please contact me. I’m also addressing anybody willing to support me financially in this difficult situation, because I won’t be able to make it on my own. Thank you so much for your time and support. I really appreciate it. Drota Felczyńska |
Ból i cierpienie uniemożliwia mi prowadzenie normalnego życia, bardzo się męczę. Nazywam się Dorota Felczyńska, mam 37 lat. Mieszkam w Polsce, w Łodzi. W Polsce nie ma żadnej pomocy i nie ma żadnej choroby. A ja czuję się coraz gorzej. Teraz już tragicznie. Moja choroba zaczęła się kilka lat temu, kiedy poczułam poziomą przeszkodę po lewej stronie, pod krtanią przed przełykiem. Plułam ropą, bardzo ciężko było mi oddychać i przełykać. Teraz sytuacja jest już tragiczna, gdyż przeszkoda ta od roku zaczęła mnie strasznie palić i wydzielać straszną gorycz. Ta gorycz i to palenie przenosi się na jamę ustną, język, dziąsła i zęby. Gdyby nie było tej przeszkody, nie byłoby tych objawów i całej choroby. Najprawdopodobniej jest to jeden z tylnych migdałów. Wiem o tym dlatego, ponieważ moja mama w wieku 33 lat odczuwała również poziomą przeszkodę w gardle, przed przełykiem. Po usunięciu metodą rwania wszystko było bardzo dobrze. Szukam ratunku. Błagam o pomoc, gdyż w takim bólu i cierpieniu nie potrafię żyć. Jeżeli któryś z lekarzy laryngologów, czytając moją prośbę, będzie umiał mi pomóc, bardzo proszę o kontakt. Zwracam się również do każdego, kto zechciałby mi pomóc finansowo w tej bardzo trudnej sytuacji, gdyż sama sobie nie poradzę. Z poważaniemDorota Felczyńska |